Zdarzają się sytuacje, że o modlitwę wstawienniczą proszą osoby bliskie chorego, np. krewni, przyjaciele. Bogu dzięki za nich! Są to wstawiennicy, z ich pomocą i za ich pośrednictwem docieramy z posługą do ludzi potrzebujących, gdzie objawia się Chwała Boża!
12 lutego 2019 roku od takiego wstawiennika otrzymałem smsa:
Szczęść Boże przepraszam, że zawracam głowę, ale dzwonię z prośbą, aby ksiądz się skontaktował z Kazimierzem, tym co ma guz na wątrobie. Rozmawialiście razem w tamtym tygodniu, on miał iść do spowiedzi, Komunii Świętej i przyjąć sakrament namaszczenia chorych. Następnie miał się skontaktować z prośbą o modlitwę. Proszę do Niego zadzwonić, ponieważ jutro o godz. 10 00 ma operację…
Przynaglony taką wiadomością zadzwoniłem do tego Pana, aby się pomodlić. Był On w kiepskim stanie psychicznym, załamał się, słowa lekarzy, podejrzewane diagnozy odebrały mu nadzieję. Guz na wątrobie wielkości kilkunastu centymetrów generuje różne pesymistyczne myśli i negatywne scenariusze.
Rozmawiając przez telefon rozeznałem, że Pan Kazimierz potrzebował nadziei. I pan Bóg dał światło, aby dać mu nadzieję. Zapytałem się: Panie Kazimierzu o co się pomodlimy? Podał intencję: o szczęśliwą operację. Postanowiłem, aby nieco zmienić Jego intencję i zaproponowałem: Wie pan co może pomódlmy się żeby to nie był żaden rak, żeby to nie był nowotwór. I usłyszałem w słuchawce, że to było to. Taka intencja mu się spodobała, to go otworzyło na życie, dało mu nadzieję, wzrosła w nim wiara.
Dobrze sformułowana intencja pomaga we współpracy z łaską, wpływa na człowieka, jego umysł, wolę, wyobraźnię, nastawienie wobec modlitwy i jej następstw. Ufamy, że Pan Bóg pomaga w określeniu intencji, ponieważ to On otwiera na łaskę i to On nas prowadzi podczas wywiadu poprzedzającego modlitwę, jak i w czasie samej modlitwy.
Dlatego stając w autorytecie Jezusa pomodliliśmy się, aby to nie był nowotwór, aby lekarze szczęśliwie przeprowadzili operację i dali dobrą wiadomość.
Chwała Boża objawiła się za kilkanaście dni od modlitwy. 1 marca 2019 roku otrzymałem wiadomość od siostry Pana Kazia. Ta siostra jest lekarzem:
Proszę księdza u mojego brata nie stwierdzono nowotworu tylko chorobę zapalną od pasożyta – tasiemca bąblowca. To jest całkowicie uleczalne.
Chwała Bogu!
Najnowsze komentarze